Jedną z najbardziej „polskich” gór należących do Korony Himalajów i Karakorum jest Broad Peak, leżący na wysokości… no właśnie. Różne źródła podają różną wysokość. Wiele źródeł podaje, że szczyt ten sięga 8051 metrów nad poziomem morza i taką wysokość można zaakceptować na potrzeby tego bloga, choć np. wiele wypraw na grafikach przedstawiających szczyt określa jego wysokość na poziomie 8047 metrów. Akademicki spór zdaje się nie mieć końca, nie zmienia to jednak faktu, że niezależnie od ostatecznej wysokości Broad Peak jest 12. pod względem wielkości ośmiotysięcznikiem na świecie. Dlaczego jest często uważany za „polską” górę? Pewnie dlatego, że Polacy odnosili na nim (lub w okolicach głównego wierzchołka), niemałe sukcesy, ale tam też rozgrywały się prawdziwe tragedie. (ciąg dalszy poniżej)
Broad Peak (źródło: wikipedia.com) |
Na wierzchołku głównym Polacy stawali do tej pory 26 razy, do Nas należy również pierwsze zimowe wejście na ten dość trudny ośmiotysięcznik. Ale historia zdobywania Broad Peak nierozłącznie wiąże się też z polskim wejściem na tak zwany wierzchołek centralny (Broad Peak Central), kiedy to pięciu śmiałków z Polski zdobyło dziewiczy wtedy szczyt o wysokości 8011 metrów. Bohdan Nowaczyk, Marek Kęsicki, Andrzej Sikorski, Janusz Kuliś i Kazimierz Głazek zdobyli szczyt 28. lipca 1975 roku, ale do bazy głównej wróciło tylko dwóch ostatnich.
Pierwszy raz zimą
Pierwsze zimowe wejście na główny wierzchołek Broad Peak, jak już wspomniałem, należy do Polaków. Tutaj niestety też nie wszyscy członkowie wyprawy wrócili do domów. Skład: Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski osiągnął szczyt 5. marca 2013 roku. Niestety Tomasz Kowalski zmarł na grani, prawdopodobnie w wyniku ogólnego wyczerpania organizmu, mniej więcej na wysokości 7950m. Ciała Macieja Berbeki nie udało się odnaleźć. Potem w mediach i samym środowisku na dobre rozgorzała dyskusja na temat bezpieczeństwa w górach wysokich, odpowiedniego przygotowania wyprawy i zasadności ataku szczytowego o tej porze, w tym składzie itp. Na temat tych wydarzeń na Broad Peak powstały dwie książki („Broad Peak – niebo i piekło” Bartłomieja Dobrocha i Przemysława Wilczyńskiego oraz „Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak” Jacka Hugo-Badera) oraz kilka krótkich filmów dokumentujących sam atak szczytowy, jak i wydarzenia wokół wyprawy.
Zimowe próby podboju Broad Peaka to materiał na ogromną, ciekawą książkę. Wystarczy wspomnieć wyprawę z 1987/1988 pod kierownictwem Andrzeja Zawady, kiedy to Maciej Berbeka dotarł do przedwierzchołka Rocky Summit. Myśląc, że zdobył szczyt rozpoczął zejście do bazy. O tym, że nie był na wierzchołku Broad Peak dowiedział się później od kolegów. Po tych wydarzeniach przestał jeździć na wyprawy narodowe w Himalaje i Karakorum. Na Broad Peak wrócił dopiero po 25 latach… i tam też pozostał do dziś.
Później Broad Peak dwukrotnie zimą próbował zdobyć m.in. Artur Hajzer. W sezonie 2008/2009 z Robertem Szymczakiem i Kanadyjczykiem Donem Bowie. Jak wiadomo ta sztuka im się nie udała, a film dokumentujący ich walkę z żywiołem nosi tytuł: „Czekając na cud” („Waiting for a miracle”). Możecie go znaleźć w sieci, m.in. pod tym linkiem. Dwa sezony później Hajzer ponownie wyrusza w Karakorum, by zdobyć zimą Broad Peak. Bez skutku.
Kontrowersyjne pierwsze polskie wejście i pierwszy trawers trzech wierzchołków
Ciekawie ma się rzecz z pierwszym polskim wejściem na Broad Peak. Jerzy Kukuczka i Wojciech Kurtyka co prawda byli pierwszymi polskimi zdobywcami tej góry, ale nie posiadali od pakistańskich władz odpowiedniego pozwolenia. Na szczyt weszli drogą klasyczną w stylu alpejskim. Niestety, oficjalnie nie powinno ich tam być, ponieważ oficjalnie uczestniczyli w innej wyprawie a na Broad Peak nie mieli pozwolenia. By mieć „zaliczony” szczyt swój wyczyn musieli powtórzyć. Porwali się na coś, czego do tej pory nikt nie dokonał: trawers wszystkich wierzchołków Broad Peaka ,w stylu alpejskim, bez dodatkowego tlenu. Szaleństwo. Chłopakom udaje się tego dokonać 18 lipca 1984 roku. W historii (do dziś) ma miejsce tylko jedno powtórzenie tego fantastycznego osiągnięcia (wyprawa Koreańska w 1995roku) (źródło: kukuczka.net http://www.kukuczka.net/informacja/92)
Styl alpejski
Osobną kategorię zdobywania ośmiotysięczników powinno się stworzyć dla Krzysztofa Wielickiego. Mówi Wojciech Kurtyka (Seria „Polskie Himalaje”, wyd. Agora): Na początku lat osiemdziesiątych zrozumiałem, że bezwzględnie możliwe jest wejście na ośmiotysięcznik tym samym sposobem, jak na czterotysięcznik, czyli za jednym pociągnięciem. To fantastyczne przejście, po raz pierwszy w historii, zrealizował Krzysiu Wielicki. Miało to miejsce na Broad Peaku. Wydaje mi się, że nieraz przegapiamy takie szczególne momenty w historii polskich osiągnięć, które miały wybitnie sportowy charakter i absolutnie pionierski w skali światowej”. Wielickiemu wejście na szczyt Broad Peak z bazy i powrót do niej zajęły 22 godziny. Sami przyznacie, że jest to światowej klasy wyczyn. Ten sam Krzysztof Wielicki był kierownikiem fatalnej wyprawy na Broad Peak z zimy 2013 roku.
Andrzej Bargiel 2015 – pierwszy w historii zjazd na nartach z Broad Peak.
źródło: https://www.facebook.com/Jedrek.Bargiel |
Oprócz szybkiego wchodzenia na ośmiotysięczniki są jeszcze zjazdy z nich na nartach. W tej kategorii specjalizuje się zakopiańczyk Andrzej Bargiel. 25 lipca 2015 z obozu trzeciego (wysokość ok. 6900m) o północy czasu polskiego rozpoczął atak szczytowy, szczyt osiągnął po ośmiu godzinach wspinaczki, a następnie w ciągu trzech godzin zjechał z niego do bazy, zatrzymując się na około godzinę w obozie trzecim. Był to pierwszy w historii zjazd na nartach ze szczytu głównego Broad Peaku (8051m). Towarzyszący Andrzejowi od początku wyprawy Dariusz Załuski zakończył swój atak szczytowy na wysokości 7400m. Po zakończeniu akcji górskiej i powrocie do bazy głównej Andrzej Bargiel i Dariusz Zaluski przetransportowali się do bazy głównej pod Gaszerbrumami, gdzie mieli uczestniczyć w akcji poszukiwawczej Aleksandra Ostrowskiego, który zaginął na zboczach Gaszerbruma II.
źródło: andrzejbargiel.com |
Wykaz polskich wejść na Broad Peak (8051m)
- 1982-07-30 Jerzy Kukuczka i Wojciech Kurtyka (nielegalne wejście drogą normalną)
- 1983-06-30 Krystyna Palmowska (oficjalnie pierwszy polski zdobywca Broad Peak) i pierwsza kobieta na tym ośmiotysięczniku, towarzysząca jej Anna Czerwińska doszła do przedwierzchołka Rocky Summit (8028m)
- 1984-07-14 Walenty Fiut, Janusz Majer, Ryszard Pawłowski
- 1984-07-14 Krzysztof Wielicki (wejście na szczyt i powrót do bazy w rekordowym czasie 22 godziny)
- 1984-07-18 Jerzy Kukuczka i Wojciech Kurtyka (ponowne, tym razem legalne wejście na szczyt)
- 1995-08-13 Waldemar Soroka i Krzysztof Tarasewicz
- 2006-07-08 Piotr Pustelnik
- 2006-07-09 Piotr Morawski
- 2006-07-22 Kinga Baranowska
- 2007-07-20 Olaf Jarzemski, Jerzy Natkański i Jacek Teler
- 2011-07-25 Romuald Palma
- 2012-07-31 Paweł Michalski
- 2013-03-05 Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka, Tomasz Kowalski (pierwsze w historii zimowe wejście na Broad Peak)
- 2014-07-24 Agnieszka Bielecka, Marek Chmielarski i Piotr Tomala (pierwszy w karierze ośmiotysięcznik A.Bieleckiej)
- 2015-07-25 Andrzej Bargiel (wejście bez tlenu, pierwszy w historii zjazd na nartach z wierzchołka tego ośmiotysięcznika)
- 2017-07-27 Waldemar Kowalewski (BP jest drugim ośmiotysięcznikiem Kowalewskiego zdobytym w odstępie 68 dni!)
Wykaz polskich wejść na Broad Peak Central (8011m)
- 1975-07-28 Kazimierz Głazek, Janusz Kuliś, Marek Kęsicki, Bohdan Nowaczyk i Andrzej Sikorski (pierwsze w historii wejście na wierzchołek centralny)
P.S. Korzystałem z wiedzy własnej i ogólnodostępnych informacji, zamieszczonych głównie w internecie. Zastrzegam, że po uzupełnieniu wiedzy wpis może zostać zmodyfikowany lub zaktualizowany o nowe dokonania Polaków 🙂